Według danych komisji transportu Unii Europejskiej spalinowe samochody osobowe odpowiadają za ok. 12% emisji gazów cieplarnianych na Starym Kontynencie. Pojazdy elektryczne przyczyniają się do redukcji spalania paliw kopalnych, co pozwala znacznie ograniczyć emisję dwutlenku węgla. Wzrost popularności samochodów elektrycznych spowodowało także dynamiczne zmiany w produkcji akumulatorów. Analizy wskazują, że w niedalekiej przyszłości zarówno sama eksploatacja samochodów elektrycznych, jak i ich produkcja będzie stawać się coraz bardziej ekologiczna.
Spis treści:
1. Jak wygląda segment zeroemisyjności w Polsce?
2. Czy elektryki są ekologiczne?
2.1. Bezemisyjność pojazdów elektrycznych
2.2. Konstrukcja samochodów elektrycznych
2.3. Cichsze i wydajniejsze silniki
2.4. Ekologiczne aspekty ładowania
3. Samochody elektryczne a ekologia produkcji akumulatorów
4. Ekonomiczna eksploatacja samochodów elektrycznych
5. Recykling baterii
6. Coraz bardziej ekologiczna produkcja energii elektrycznej
7. Najczęściej zadawane pytania:
7.1. Czy produkcja akumulatorów jest ekologiczna?
7.2. Czy samochody elektryczne są bezpieczne?
7.3. Czy auta elektryczne są ekologiczne?
7.4. Czy samochody elektryczne mogą się zapalić?
7.5. Jaka jest żywotność akumulatorów?
Według danych z końca stycznia 2024 na podstawie Licznika Elektromobilności segment zeroemisyjności w Polsce wyglądał następująco:
Pojazdy elektryczne to ekologiczna alternatywa dla pojazdów spalinowych. Ich popularność wzrasta z miesiąca na miesiąc, o czym świadczą liczby. Pod koniec 2023 roku w Polsce zarejestrowano ponad 50 tysięcy pojazdów z napędem elektrycznym.
Samochody napędzane silnikami spalinowymi mają zdecydowanie negatywny wpływ na środowisko naturalne poprzez emisję spalin. Dzieje się tak, ponieważ samochody spalinowe przechowują energię w postaci chemicznej i uwalniają ją w wyniku reakcji, która zachodzi wewnątrz silnika. Natomiast pojazdy elektryczne, mimo że również magazynują energię chemicznie, uwalniają ją elektrochemicznie. Poprzez akumulatory litowo-jonowym odbywa się to bez spalania. Przez to, że podczas jazdy w pojazdach elektrycznych nie zużywamy paliwa, i tym samym brak emisji spalin. Dzięki temu samochody elektryczne mogą odgrywać, kluczowe znaczenie w walce ze zmianami klimatycznymi.
Samochody elektryczne, dzięki kompaktowej konstrukcji silników, pozbawione są wielu podzespołów charakterystycznych dla pojazdów spalinowych. Mowa tu m.in. o turbosprężarkach, elementach układu paliwowego czy wydechowego. Mniejsza liczba części to mniej zużytych podzespołów wymagających wymiany, składowania i recyklingu. Ponadto samochody elektryczne wyposażone są w zaawansowane systemy do odzyskiwania energii podczas hamowania. Dzięki temu elementy układu hamulcowego w pojazdach elektrycznych zużywają się znacznie wolniej w porównaniu do samochodu spalinowego.
Ponadto silniki w elektrykach są cichsze i wydajniejsze. To za sprawą zestawu akumulatorów, z których energia elektryczna przekazywana jest bezpośrednio na koła. Silniki elektryczne sprawiają, że samochód ma spory moment obrotowy, dostępny już od chwili startu. To powoduje, że elektryk reaguje znacznie szybciej niż samochody tradycyjne, których wydajność silników wynosi znacznie mniej, bo około 30–40%.
To, w jaki sposób ładowane są auta elektryczne, również ma niemałe znaczenie na ich ekologiczność. Elektryczne auta można ładować nawet bez budowy stacji benzynowych. Ich tankowanie nie wymaga też transportu paliw, co znacznie zmniejsza ślad węglowy.
Ponadto szybki wzrost liczby stacji ładowania powoduje, że ładowanie aut elektrycznych nie stanowi żadnego problemu. Średnio co 100 km napotkamy na stację ładowania. Coraz częściej stacje ładowania pojawiają się w miejscach publicznych, takich jak centra handlowe, supermarkety, parkingi i restauracje, umożliwiając wygodne ładowanie podczas wykonywania codziennych czynności. Auto elektryczne można też łatwo ładować w domu, a montaż ładowarki typu wallbox w garażu umożliwia szybsze i bezpieczniejsze ładowanie.
Odpowiedzi na pytanie, czy samochody elektryczne są ekologiczne warto poszukać w informacjach dotyczących produkcji tego typu pojazdów. Sceptycy elektromobilności często podnoszą argument, że podczas produkcji baterii trakcyjnych dochodzi do znacznej emisji gazów cieplarnianych, co często w ich ocenie zmniejsza ekologiczność samochodów elektrycznych. Ponadto do produkcji akumulatorów używa się m.in. metali ziem rzadkich, których wydobycie stanowi dość trudny proces. Znajomość pierwszej fazy życia pojazdów elektrycznych to jednak zbyt mało,aby ocenić rzeczywisty wpływ samochodów elektrycznych na środowisko naturalne.
Auta elektryczne w pierwszej fazie życia rzeczywiście mogą negatywnie wpływać na emisję gazów cieplarnianych. Warto jednak mieć na uwadze, że dynamiczny rozwój technologii baterii sprawia, że ich produkcja wymaga coraz mniejszego wydobycia surowców ziem rzadkich. Ponadto stałe doskonalenie procesów logistycznych, towarzyszących produkcji akumulatorów, pozwala skutecznie redukować emisję dwutlenku węgla wytwarzanego przez sektor transportu. To wszystko sprawia, że produkcja samochodów elektrycznych z każdym rokiem staje się coraz bardziej przyjazna środowisku.
Pojazdy elektryczne są bardziej ekonomiczne w eksploatacji od samochodów spalinowych, m.in. dzięki możliwości planowania uzupełnienia stanu baterii w porach lub miejscach, gdzie koszt ich ładowania będzie najniższy. Szczególnie korzystne warunki uzupełniania energii w akumulatorach mają właściciele nieruchomości korzystający z odnawialnych źródeł prądu, takich jak popularne w Polsce panele fotowoltaiczne.
Samochody elektryczne, dzięki prostocie konstrukcji silników, pozbawione są wielu podzespołów charakterystycznych dla pojazdów spalinowych. Mowa tu m.in. o turbosprężarkach, elementach układu paliwowego czy wydechowego (m.in. katalizatorach, wykorzystujących rzadkie pierwiastki). Mniejsza liczba części to mniej zużytych podzespołów wymagających wymiany, składowania i recyklingu. Ponadto samochody elektryczne wyposażone są w zaawansowane systemy do odzyskiwania energii podczas hamowania. Dzięki temu elementy układu hamulcowego w pojazdach elektrycznych zużywają się znacznie wolniej w porównaniu do samochodu spalinowego.
Recykling baterii stanowi ostatni etap życia tego produktu. Na szczęście istnieją przyjazne środowisku rozwiązania, które pozwalają dać im drugie życie. Zużyte akumulatory samochodów elektrycznych nadal mają ok. 70% pojemności rezydualnej, dzięki czemu doskonale nadają się do magazynowania energii.
Wartym uwagi rozwiązaniem są nowoczesne systemy BESS, których nazwa pochodzi od angielskich słów Battery Energy Storage System. Ten sposób magazynowania energii wykorzystuje zużyte akumulatory trakcyjne stosowane m.in. w modelu Range Rover i Range Rover Sport PHEV. Każdy magazyn energii BESS ma pojemność ok. 270 kWh, co niemal zaspokaja miesięczne zapotrzebowanie na prąd statystycznego brytyjskiego gospodarstwa domowego. Rozwiązanie to może z powodzeniem zastępować przemysłowe generatory energii elektrycznej zasilane zazwyczaj olejem napędowym lub zapewnić szybkie ładowanie auta elektrycznego w miejscach, w których inne źródła energii elektrycznej mają ograniczoną wydajność.
Energia elektryczna pochodzi z wielu źródeł. Choć udział paliw kopalnych w tzw. miksie energetycznym wciąż jest znaczny, to odnawialne źródła energii w coraz większym stopniu wytwarzają prąd wykorzystywany m.in. do ładowania baterii trakcyjnych w samochodach elektrycznych. W korzystnych warunkach atmosferycznych ponad 50% energii elektrycznej w Unii Europejskiej pochodzi z odnawialnych źródeł. Także w Polsce do sieci elektrycznej trafia coraz więcej energii, którą wyprodukowano przy użyciu turbin wiatrowych i paneli fotowoltaicznych. W kwietniu 2024 r. po raz pierwszy w historii ponad 30% energii dostępnej w sieciach energetycznych wytworzono w naszym kraju z OZE.
Coraz większą odpowiedzialność za emisję gazów cieplarnianych biorą na siebie producenci samochodów. Grupa Jaguar Land Rover w 2023 r. zredukowała poziom emisji o 26% w porównaniu do 2020 r. Plany producenta zakładają do 2030 r. samodzielne wytwarzanie ok. 36% energii elektrycznej wykorzystywanej w fabrykach samochodów elektrycznych i tradycyjnych pojazdów spalinowych. W tym celu powstaną instalacje fotowoltaiczne zdolne do produkcji nawet 120 megawatów energii elektrycznej w szczytowym okresie. Plan ten stanowi kluczowy element strategii marki, która planuje osiągnąć zerową emisję gazów cieplarnianych do 2039 r.